Stabilizacja Ani

Od czasu zakończenia diety i osiągnięcia wymarzonej wagi minęło już kilka miesięcy. Obecnie jestem na etapie stabilizacji, który przygotowuje mój organizm do przejścia ze zmniejszonej kaloryczności do tej właściwej. Przy wcześniejszych próbach zrzucenia wagi pomijałam ten etap i bagatelizowałam jego rolę w procesie odchudzania. Okazuje się, że ten czas jest tak samo ważny, jak sam etap chudnięcia. Niestety do tej pory moje próby samodzielnego pozbycia się niepotrzebnych kilogramów kończyły się efektem jo-jo i powrotem jeszcze większej ilości kilogramów- do momentu zmierzenia się ze swoją nadwagą w poradni dietetycznej Dieteco. Tam pod okiem fachowca Pani Małgorzaty Panek pozbyłam się kilogramów na dobre. Dowiedziałam się, jakie błędy do tej pory popełniałam i co powinnam robić po zakończonej kuracji odchudzającej, aby efekt utrzymał się na dłużej. Cały czas stosuję się do zasad zdrowych nawyków żywieniowych, pilnuję regularnego spożywania posiłków, piję dużo wody i herbat ziołowych, ale także stopniowo zwiększam kaloryczność posiłków. Etap stabilizacji jest trochę łatwiejszy od etapu odchudzania, ponieważ zwiększa się porcje posiłków. Można też pozwolić sobie na małe przyjemności np. deser, na które w czasie redukcji wagi trzeba było uważać. Po utracie wagi i utrzymaniu wypracowanych efektów mam lepsze samopoczucie, dużo energii i zapału do pracy, a pod koniec dnia nie dokucza mi już zmęczenie.

Zobacz metamorfozę Ani: http://www.dieteco.pl/2018/08/09/dietetyk-bydgoszcz-torun-metamorfoza-ani/